Wczorajsze wieści o wyprzedaży w TSH bardzo poprawiły mi humor. Tak wiem,że powinnam najpierw napisać co się stało, ale już kilka razy mówiłam, że jestem lekko zakręcona dlatego ta anegdotka też taka będzie. Wczorajszego dnia około godziny 15-stej kiedy zasiadłam do mojego ukochanego laptopa z przepyszną kawą, coś mnie podkusiło bym położyła ja z innej strony niż zwykle. I jak to zwykle się dzieję gdy robimy coś inaczej, nie do końca nam wychodzi. Jak już sami się domyślacie jakieś 25ml słodkiej kawy wylało mi się na klawiaturę. Tak klawiaturę z laptopa - tak jestem blondynką. Jednak ze spokojem odłączyłam laptop od zasilania, łącznie z baterią idp. Potem zaczęłam energicznie wycierać kawę z klawiatury, położyłam laptop do góry nogami i przez jakieś półtorej godziny patrzyłam na niego jak na chore stworzenie :p Co stało się później hmm nie mogłam wytrzymać i włączyłam laptop wszystko działało poprawnie, woda wyparowała i mogłam spokojnie użytkować ...
Jednak po dwu - godzinnym oglądaniu jednego z moich ulubionych seriali, zauważyłam że zaczął działać cukier. To już trudniejsza sprawa... Około pięć literek stawiało większy opór podczas pisania. Postanowiłam, że wyrobie je częstym przyciskaniem. Miałam racje, klawisze działają jak nowe, jak by nic się nie stało, a zły sen to faktycznie tylko sen :) Jednak, żeby uniknąć stresu nie próbujcie mnie naśladować, bo to zdarzenie mogło by się skończyć naprawdę nieciekawie. Kiedy już klawisze zaczęły działać, a ja zaczęłam dziękować Bogu, że mój pół-roczny laptop będzie żyć. Dostałam notkę z info o wyprzedaży z TSH. Jak działa wyprzedaż ? Należy udać się do The Sea Hole i szukać zdjęć minivana bo pod nimi znajdują się ubrania przecenione do 50L$
372.
1 godzinę temu
0 komentarze